„Depriorytetyzacja” – cicha decyzja Pentagonu zagraża naszemu rozumieniu zmian klimatycznych

Od blisko 40 lat naukowcy na całym świecie śledzili jeden z najbardziej widocznych zwiastunów globalnego ocieplenia – kurczący się lód morski w Arktyce. Robili to dzięki danym z satelitów pogodowych należących do armii USA. Ta nieprzerwana kronika zmian jest teraz zagrożona. Departament Obrony (DOD) po cichu poinformował klimatologów, że dostęp do tych danych zostanie „zdepriorytetyzowany”. Decyzja zapada w momencie, gdy arktyczny lód morski zbliża się do potencjalnego nowego rekordu minimum.

Co dokładnie się stało?

Choć satelity wciąż działają, problem leży w dostępie do danych. „Satelity są na górze i funkcjonują” – mówi Walt Meier, naukowiec z amerykańskiego National Snow and Ice Data Center (NSIDC). „Ale nie otrzymujemy już wszystkich danych, przynajmniej nie regularnie”.

W maju urzędnicy DOD przekazali naukowcom z NSIDC, że z powodu cięć kadrowych w ośrodku odpowiedzialnym za odbieranie i przetwarzanie danych, nie mogą dłużej gwarantować pełnego i niezawodnego pokrycia Arktyki. Co więcej, po wrześniu wsparcie operacyjne dla instrumentów ma zostać całkowicie wstrzymane, a wszystkie trzy starsze satelity programu DMSP mają zostać wyłączone do października 2026 roku. Nowy satelita wojskowy, wystrzelony w zeszłym roku, mógłby przejąć tę rolę, ale jego dane wciąż nie zostały upublicznione.

Prawdziwe zagrożenia – konsekwencje cichej decyzji

„Depriorytetyzacja” to łagodne słowo na sytuację, która tworzy kaskadę poważnych zagrożeń dla nauki i bezpieczeństwa.

1. Ryzyko „jednego punktu awarii”

NSIDC, kluczowe centrum danych o lodzie w USA, oraz europejski program Copernicus opierały swoje analizy na danych z amerykańskich satelitów wojskowych. Teraz NSIDC musiało awaryjnie przestawić się na dane ze starego japońskiego satelity, wystrzelonego w 2012 roku. Jak ostrzega Rick Thoman, klimatolog z Uniwersytetu Alaski w Fairbanks: „Jakikolwiek pojedynczy punkt awarii stanowi realne ryzyko”. Satelity mogą zawieść w każdej chwili. „Jeśli stracimy dane na jeden dzień, możemy z tym żyć. Ale jeśli stracimy je na 8 miesięcy, to zupełnie inna historia”.

2. Dziury w danych już teraz

To nie jest problem przyszłości. Walt Meier z NSIDC potwierdza, że w codziennych mapach zasięgu lodu morskiego już teraz pojawiają się luki. Oznacza to, że nasz obraz sytuacji w Arktyce staje się niekompletny w czasie rzeczywistym, co utrudnia śledzenie ekstremalnych zjawisk i trendów.

3. Przerwanie historycznej ciągłości

Prawie 40-letni, nieprzerwany zapis danych satelitarnych to skarb dla klimatologów. Pozwala on na walidację modeli klimatycznych i precyzyjne śledzenie długoterminowych zmian. Choć w przyszłości pojawią się nowe europejskie i japońskie satelity, zapewnienie spójności i porównywalności danych z różnych sensorów będzie ogromnym wyzwaniem naukowym. Jak mówi Thomas Lavergne z Norweskiego Instytutu Meteorologicznego, jest to możliwe, „ale wymaga starannych analiz i odpowiednich wysiłków badawczych”.

4. Utrata wiodącej roli USA i szerszy kryzys finansowania

Decyzja DOD to część większego problemu. NSIDC zmaga się również z cięciami finansowymi ze strony innych agencji rządowych (NOAA i NASA), które wspierały m.in. popularny serwis „Sea Ice Today”. Julienne Stroeve, klimatolog z University College London, zastanawia się, czy w tej sytuacji NSIDC pozostanie głównym źródłem danych o lodzie. „Wiele branż polega na prognozach centrum” – mówi. Jeśli cięcia będą kontynuowane, „będą musieli udać się gdzie indziej. Będą musieli udać się do Europy, aby znaleźć potrzebne im informacje”.

Gorzki finał w kluczowym momencie

Największym paradoksem jest czas tej decyzji. Została podjęta, gdy lód na biegunach jest „bardziej zagrożony niż kiedykolwiek”. W marcu tego roku szczytowy zasięg lodu w Arktyce był najniższy w historii pomiarów satelitarnych od 1979 roku.

Pytanie, które pozostaje otwarte, jest nie tylko to, czy we wrześniu padnie kolejny rekord minimalnego zasięgu lodu, ale także – czy przy ograniczonym dostępie do danych będziemy w stanie ten rekord w ogóle precyzyjnie zaobserwować.

Żródło: https://www.science.org/content/article/u-s-military-trims-access-its-critical-sea-ice-measurements

Opublikuj komentarz