W Polsce nic na to nie wskazywało, ale za relatywnie łagodną aurą w Europie Środkowej kryły się dane, które po raz kolejny potwierdziły niepokojącą globalną tendencję. Podczas gdy maj w naszym kraju mógł być postrzegany jako umiarkowany, a nawet chłodny, dane satelitarne i pomiarowe z całego globu rysują zupełnie inny obraz. Analizy europejskiej agencji Copernicus Climate Change Service (C3S) wskazują, że maj 2025 roku zapisał się jako drugi najcieplejszy maj w historii pomiarów, podtrzymując serię ekstremalnych anomalii termicznych obserwowanych od ponad roku.
Najnowszy raport C3S, opublikowany na początku czerwca 2025 roku, dostarcza precyzyjnych danych na temat stanu klimatu. Średnia globalna temperatura powietrza przy powierzchni Ziemi w maju 2025 była o 0,65∘C wyższa od średniej dla tego miesiąca z lat 1991-2020. Jest to już dwunasty miesiąc z rzędu, w którym odnotowano rekordowe lub niemal rekordowe temperatury dla danej pory roku.
Co bardziej znaczące, analiza danych z ostatnich 12 miesięcy (od czerwca 2024 do maja 2025) wykazuje, że średnia globalna temperatura przekroczyła o 1,63∘C średnią z okresu przedindustrialnego (1850-1900). Jest to kolejny dowód na to, że świat tymczasowo, lecz systematycznie, przekracza próg 1,5∘C określony w Porozumieniu Paryskim jako granica, której przekroczenie może prowadzić do katastrofalnych i nieodwracalnych zmian w systemie klimatycznym.
Zjawisko to nie ogranicza się wyłącznie do atmosfery. Temperatura powierzchni oceanów (SST) również utrzymuje się na bezprecedensowo wysokim poziomie. W maju 2025 roku średnia globalna temperatura powierzchni morza na szerokościach geograficznych od 60°S do 60°N osiągnęła 20,93∘C, co jest najwyższą odnotowaną wartością dla tego miesiąca. Był to czternasty z rzędu miesiąc, w którym wskaźnik SST pobił historyczny rekord.
Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest niesłabnąca koncentracja gazów cieplarnianych w atmosferze, będąca wynikiem działalności człowieka. Chociaż zjawisko El Niño, które w naturalny sposób podnosiło globalne temperatury w ostatnim roku, osłabło i przechodzi w fazę neutralną, podstawowy trend ocieplenia pozostaje niezmieniony. Dane z maja 2025 roku jednoznacznie pokazują, że nawet bez dodatkowego „wspomagania” ze strony naturalnych cykli, nagromadzona w systemie klimatycznym energia cieplna jest wystarczająca do podtrzymywania ekstremalnych temperatur.
Wnioski płynące z raportu C3S są jednoznaczne: długoterminowy trend ocieplenia klimatu nie zwalnia. Lokalna, chwilowa pogoda w danym regionie, jak np. w Polsce, może stwarzać mylne wrażenie stabilności, jednak globalne wskaźniki systematycznie potwierdzają postępującą i przyspieszającą zmianę klimatu. Utrzymująca się od ponad roku seria rekordów temperaturowych stanowi poważne ostrzeżenie dla globalnej społeczności o pilnej potrzebie radykalnej redukcji emisji gazów cieplarnianych.
Źródło:
Opublikuj komentarz